Wiadomości

Oszuści znowu dali o sobie znać

Data publikacji 18.02.2015

Wodzisławska policja odnotowała w ostatnim czasie trzy zgłoszenia oszustw na tzw. "wnuczka". Niestety w jednym przypadku oszustom udało się nabrać 84-letnią mieszkankę Wodzisławia Śl. Kobieta straciła 50 tysięcy zł.

Oszustwo na "wnuczka" to metoda jaką posługują się sprawcy, chcący wyłudzić głównie od starszych ludzi sporą gotówkę. Zwykle taki oszust dzwoni do starszej osoby i podaje się za krewnego. Tłumaczy, że miał wypadek albo jest ciężko chory i potrzebuje pilnie gotówki. Niczego nieświadomi mieszkańcy często przekazują oszczędności swojego życia przelewając je na konto albo przekazując podstawionemu przez fałszywego wnuczka koledze.


Do podobnych zdarzeń doszło na początku bieżącego tygodnia w Wodzisławiu Śl. Oszust zadzwonił do dwóch starszych mieszkańców miasta. Obaj panowie nie dali się nabrać i odprawili go z przysłowiowym „kwitkiem”. Niestety oszukana została 84-letnia mieszkanka Wodzisławia Śl. Po południu odebrała telefon od fałszywego „policjanta” i „syna”. Mężczyźni poinformowali seniorkę, że syn jest sprawcą wypadku drogowego, w której ucierpiała kobieta z dzieckiem. Dodali, iż pilnie potrzebuje teraz 50 tys. zł. na załatwienie sprawy. Starsza pani zapakowała pieniądze do koperty, a następnie zgodnie z instrukcjami „policjanta” przekazała te pieniądze do rąk kolegi, który w niedługim czasie zjawił się pod jej domem. Oszustwo wyszło na jaw dopiero po godzinie, gdy z kobietą skontaktował się prawdziwy syn.


Policjanci apelują do mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności. Pamiętajmy o tym, aby nie przekazywać nikomu żadnych pieniędzy, zaś o każdej próbie wyłudzenia niezwłocznie powiadomić policję.

 

 

Pliki do pobrania

Powrót na górę strony